2 lutego 2015

Struktura prawie idealna.


Struktura firmy i jej wpływ na zadowolenie z pracy. Dostałem prośbę, aby  napisać recenzję swojego pracodawcy. Zacząłem się zastanawiać co mi tu odpowiada i dlaczego. Tyle tego wyszło, że w opisie się nie mieści.

Problemy.


O których pisze w aktykule, to źle wycenione sprinty. Błędy które powstają  podczas programowania. Oraz interpretacja dlaczego takie błędy powstają, kto za nie odpowiada. Błędy znalezione w kodzie. I wszystkie inne rzeczy, które spadają na głowę programisty. 

Skracaj pośredników.

 

Stara zasada mówi, że czym mniej pośredników pomiędzy producentem a klientem to lepiej. Ostatnio zacząłem pracować dla agencji ta wysłała mnie do klienta który realizował kontrakt dla ... Okazało się, że mam więcej satysfakcji z samej pracy, więcej czasu na pracę, bez dodatkowych bardziej lub mniej realnych problemów. Normalna sytuacja to przełożony (90% programistów na kierownika chuja, pozostałe 10% kurwę ;) ), tak więc rzadko zdarza się że mamy adwokata. A to znowu powoduje, że problemy lądują na głowie programisty. W innych firmach problem "spadania" tych problemów jest niejako wpisany w kulturę pracy.

Adwokat.


Pracując dla agencji, dobrej agencji. Otrzymujemy profesjonalnego adwokata, pozwala to zaoszczędzić/rozwiązać masę problemów. Dodatkowo a to już inna sprawa zarobki są większe niż pracując bezpośrednio dla klienta.